Filharmonia Kameralna im. Witolda Lutosławskiego na czas pandemii przeniosła się do sieci. To tam regularnie pojawiają się kolejne koncerty łomżyńskich filharmoników, przygotowywane dużym nakładem sił i środków. Cieszą się one sporym zainteresowaniem melomanów w kraju i poza jego granicami, tak jak choćby ostatni koncert „Viva Vivaldi“, przypominający perełki mistrzów włoskiego baroku. Orkiestra pracuje już nad kolejnym koncertem, tym razem w ramach Roku Beethovenowskiego, na który złożą się wyłącznie kompozycje wielkiego Ludwiga van Beethovena. Premiera tego wyjątkowego wydarzenia już w sobotę 13. czerwca o godzinie 18:30 na stronie internetowej Filharmonii Kameralnej.
Kiedy po 12. marca również świat kultury musiał poddać się dyktaturze koronawirusa, a wszelkie imprezy i wydarzenia z koncertami włącznie zostały odwołane, nader szybko trzeba było podjąć działania zastępcze. Łomżyńska Filharmonia Kameralna znalazła się wśród prekursorów koncertów online w świecie muzyki klasycznej, dość szybko przygotowując pierwsze, wielookienkowe video z udziałem solisty, pochodzącego z Łomży tenora Jacka Szymańskiego. Bardzo życzliwe przyjęcie tej produkcji przez melomanów skłoniło Jana Miłosza Zarzyckiego do intensyfikacji, wymuszonych sytuacją, działań online. Już 5. maja, w 201. rocznicę urodzin Stanisława Moniuszki, łomżyńska orkiestra włączyła się w e-obchody tego wydarzenia koncertem „Przyjaciele Moniuszki“.
W niespełna dwa tygodnie później przygotowała retransmisję chóralnego koncertu papieskiego „Cantate Deo“ z roku 2016, tym razem z okazji setnej rocznicy urodzin papieża Jana Pawła II, a w przedostatni dzień maja pochwaliła się kolejnym premierowym nagraniem „Viva Vivaldi“.
– Koncerty internetowe to ciekawa formuła, umożliwiająca nam funkcjonowanie w tych trudnych czasach, a reakcje słuchaczy z całego świata są bardzo życzliwe i niezwykle ciepłe – mówi Jan Miłosz Zarzycki, dyrektor naczelny i artystyczny FKWL. – Zapraszamy do udziału młodych, bardzo utalentowanych oraz utytułowanych już solistów: do koncertu „Viva Vivaldi“ Annę Marię Staśkiewicz i Zuzannę Sosnowską, a 13. czerwca Martę Gębską, które miały już okazję jako młodziutkie wykonawczynie współpracować z naszą orkiestrą. Nasi muzycy również mają możność zaprezentować się w nich w roli solistów i trzeba przyznać, że prezentują się znakomicie!
Obsada koncertu z utworami włoskich kompozytorów okresu baroku, głównie Antonio Vivaldiego, ale też Francesco Geminianiego, Alessandro Marcello i Tomaso Albinoniego rzeczywiście robiła wrażenie: koncertmistrz orkiestry Sinfonia Varsovia Anna Maria Staśkiewicz, utytułowany oboista Sylwester Sobola czy wiolonczelistka Zuzanna Sosnowska pokazali się z jak najlepszej strony. Łomżyńscy melomani ze szczególnym zainteresowaniem słuchali gry Zuzanny Sosnowskiej, córki nauczycielki łomżyńskiej Państwowej Szkoły Muzycznej, która w duecie z pierwszym altowiolistą Filharmonii Kameralnej Adrianem Stanciu zagrała część trzecią Koncertu g-moll na 2 wiolonczele RV 531 Antonio Vivaldiego – kompozycji, którą grała już z łomżyńską orkiestrą podczas Międzynarodowego Festiwalu Kameralistyki Sacrum et Musica w roku 2010.
– To było coś zupełnie innego niż robiłam do tej pory – mówi Zuzanna Sosnowska, absolwentka uczelni Hochschule für Musik Franz Liszt w Weimarze, kontynuująca obecnie, chociaż z przymusową przerwą, edukację w Hiszpanii. – Dobrze, że mamy technologię, jesteśmy w XXI wieku i tego typu występy są możliwe, ale w żadnym razie nie zastąpią one tradycyjnych koncertów. Niby grałam z drugim solistą i z orkiestrą, ale nagrywałam sama, zamknięta w domu, bo byłam na kwarantannie po powrocie zza granicy, a do tego nie dysponowałam profesjonalnym sprzętem. Nawet „próby” z Adrianem Stanciu odbywaliśmy w formie mailowej, ustalając co i jak zagramy. Ja nagrywałam do klawesynu, on dogrywał swoją partię do mnie – jak na te warunki była to bardzo fajna współpraca i liczę, że zagramy jeszcze razem, ale już na żywo.
Jako soliści z jak najlepszej strony pokazali się również inni muzycy orkiestry, wyśmienici skrzypkowie: Piotr Sawicki (solo w części pierwszej Wiosny z Czterech pór roku Vivaldiego) oraz w duecie z Cezarym Gójskim (Allegro z Koncertu a-moll na 2 skrzypiec RV 522 tegoż kompozytora).
– Ta sytuacja wszystkich nas zaskoczyła, nikt nie spodziewał się, że życie zostanie z dnia na dzień sparaliżowane – mówi koncertmistrz Cezary Gójski. – Łatwe to nie jest, bo z bezpośrednią interakcją na próbie czy podczas koncertu gra się zdecydowanie łatwiej, ale w tych okolicznościach nie mamy wyboru: chcemy i musimy grać, nie możemy dopuścić do sytuacji, że publiczność o nas zapomni. Nagranie takiego koncertu, szczególnie z drugim solistą, to spore wyzwanie. Plusem było tu to, że znamy się z Piotrem Sawickim doskonale, od lat siedzimy razem w jednym pulpicie, co bardzo ułatwia współpracę w taki nietypowej sytuacji. Dostałem nuty, opracowałem je, w sensie smyczków i artykulacji. Później zdzwoniliśmy się, ustaliliśmy wszystkie szczegóły, uwzględniłem oczywiście wszystkie sugestie Piotra, po czym przystąpiliśmy do nagrań. W ich trakcie też się konsultowaliśmy, ale wydaje mi się, że efekt końcowy jest co najmniej zadowalający.
Tego samego zdania byli również słuchacze, chętnie dzielący się swymi opiniami z artystami czy zamieszczający je w mediach społecznościowych. „They were perfect”, „They are very good musicians”, „Do tej pory takie różne składanki widziałem tylko w rozrywkowym repertuarze, a tu klasyka i to w jakim fajnym wykonaniu” – pisali internauci z różnych części świata.
Słuchacze z radością przyjęli też pomysł dopełniania premierowych nagrań materiałami archiwalnymi, dzięki czemu mogli sobie przypomnieć, a czasem usłyszeć po raz pierwszy, różne utwory włoskich mistrzów wykonane podczas festiwalu Sacrum et Musica w latach 2009- 2017.
Obecnie orkiestra finalizuje nagranie kolejnego programu, który zostanie zamieszczony na jej stronie internetowej 13. czerwca o godzinie 18:30. Będzie to wieczór monotematyczny, ponieważ obchodzimy Rok Ludwiga van Beethovena (1770-1827), związany z 250. rocznicą urodzin kompozytora. Łomżyńscy filharmonicy wykonają więc fragmenty V, VIII i IX Symfonii, Marsz turecki ze sztuki „Ruiny Aten“, Menueta G-dur oraz Romance F-dur. W tym ostatnim utworze solistką będzie wybitnie utalentowana 18-letnia skrzypaczka Marta Gębska, która miała grać w Łomży 19. marca, a wcześniej dała się poznać tutejszym melomanom z jak najlepszej strony podczas koncertu Filharmonii Kameralnej podczas Nocy Muzeów 2017.
– Beethoven miał zabrzmieć na żywo w naszym wykonaniu już w marcu, mam też nadzieję, że na jesieni będziemy mogli zagrać prawdziwy koncert z jego wspaniałą muzyką – mówi dyrektor Jan Miłosz Zarzycki. – Na razie zapraszamy na koncert online z programem złożonym wyłącznie utworów tego wielkiego kompozytora, dobranych pod kątem specyfiki koncertu internetowego oraz możliwości naszego aparatu wykonawczego, ale liczymy, że już lada moment będziemy mogli wrócić do koncertowania na żywo, bo bardzo nam tego brakuje.
Wojciech Chamryk