Artyści biorący udział w dzisiejszym koncercie XXIII Międzynarodowego Festiwalu „Kalejdoskop Form Muzycznych” im. Marii Fołtyn zaprezentowali się w sali Hotelu Sopot.
Przeszklone ściany wnętrza z widokiem na rozzielenione drzewa tworzyły bardzo ładne tło dla występujących i ich interpretacji.
Tytuł wieczoru – „Najpiękniejsze oblicza miłości”.
Program obejmował muzykę barokową. A gościliśmy Orkiestrę Filharmonii Kameralnej im. Witolda Lutosławskiego z Łomży pod dyrekcją Jana Miłosza Zarzyckiego. Wielce sympatyczny zespół smyczkowy, precyzyjnie przygotowany grał utwory, prawdziwe perły – J. Pachelbela, A. Jarzębskiego, A. Vivaldiego, J. F. Haendla. Ale też świetnie towarzyszył solistom.
Jacek Szymański – tenor oczarował słuchaczy ariami, pieśniami F. Durante, Ch. W. Glucka, B. Marcella, G. Giordana, E. Astorgi, J. F. Haendla. Z elegancją i swobodą prowadził misterne linie melodyczne niełatwych przecież utworów. Sugestywnie przekazywał piękno zawarte we frazach, z emocjonalnością nieprzekraczającą ram stylu.
Polskie tłumaczenia tekstów z właściwą sobie kulturą i talentem aktorskim recytował Dariusz S. Wójcik.
W partii solowej IV części koncertu G-dur G. Ph. Telemanna wystąpił altowiolista(członek orkiestry) – Adrian Stanciu. Grał pięknym, pastelowym dźwiękiem, z dbałością o szczegóły zapisu nutowego. Z wielką przyjemnością słuchało się jego narracji dzieła mistrza baroku.
I jeszcze jeden punkt programu- koncert d-moll na 2 skrzypiec J. S. Bacha, BWV 1043. Soliści: Izabela Bławat- Leofreddi – koncertmistrz orkiestry łomżyńskiej i Piotr Sawicki – zastępca koncertmistrza.
W ich wykonaniu muzyka Kantora Lipskiego po prostu żyła. Części szybkie przebiegały z rozmachem i temperamentem, część wolna ze szlachetnie wyważoną liryką. Nadto perfekcyjne zgranie solistów z zespołem przyniosło porywające efekty.
Wielkie brawa dla maestra – Jana Miłosza Zarzyckiego za tak wysoki poziom przygotowania orkiestry.
Gdybym miała określić to wydarzenie artystyczne jednym zdaniem, powiedziałabym – „Muzyka płynąca z serc”.
Publiczność w pełni doceniła wszystkich wykonawców burzliwymi owacjami na stojąco.
Koncert przeszedł do historii ale pozostawił mnóstwo najlepszych wrażeń.

Stanisława Grażyńska

Żródło: link – facebook