Filharmonia Kameralna im. Witolda Lutosławskiego pod batutą Jana Miłosza Zarzyckiego uczciła pierwszy dzień jubileuszowych uroczystości Łomży wyjątkowym koncertem. W katedrze pw Św. Michała Archanioła orkiestra w poszerzonym składzie zagrała koncert muzyki polskiej, w tym utwory twórców pochodzących z Łomży, bądź obecnie w niej mieszkających. Jako soliści wystąpili skrzypaczka Katarzyna Duda oraz dwóch artystów związanych z Łomżą: klarnecista Kornel Wolak i tenor Jacek Szymański, zaś w finale zabrzmiały połączone siły 10 chórów, śpiewających premierowe utwory „600 lat w koronie Polski” i „Piękna nasza Polska/Łomża cała”.

Najróżniejszych koncertów podczas jubileuszu 600-lecia lokacji Łomży w dniach 15-17 czerwca nie zabrakło, ale Filharmonia Kameralna przygotowała na tę okazję program bardzo uroczysty i podniosły, a w dodatku interesujący nie tylko dla wytrawnych melomanów, ale też przystępny dla tłumów słuchaczy wypełniających świątynię. Na jego program złożyły się  utwory instrumentalne i wokalno-instrumentalne, niejako ilustrujące łomżyńską opowieść w wykonaniu narratora ks. Tomasza Chludzińskiego, napisaną i zaadaptowaną przez Henryka Gałę, złożoną też z fragmentów wierszy jego autorstwa oraz Jana Lechonia, Doroty Ryst, Romualda Sinoffa i Karola Wojtyły. Jako pierwszy zabrzmiał więc majestatyczny Polonez Wojciecha Kilara z filmu „Pan Tadeusz” w wykonaniu samych, grających tego szczególnego dnia w aż 40-osobowym składzie, filharmoników. Pod koniec koncertu mieli oni kolejną okazję do popisania się swym kunsztem, tym razem w „Małej suicie” patrona orkiestry Witolda Lutosławskiego – utworze na wskroś współczesnym, ale też na swój sposób chwytliwym, dzięki odniesieniom do muzyki ludowej.
W innych kompozycjach błyszczeli już soliści. Goszcząca w Łomży  po raz trzeci skrzypaczka Katarzyna Duda zagrała tylko dwa, ale wyjątkowe utwory: Legendę op. 17 oraz Poloneza koncertowego D-dur op. 4 słynnego wirtuoza i kompozytora  Henryka Wieniawskiego, zaś klarnecista Kornel Wolak, dla którego był to drugi koncert w ciągu dwóch lat w niegdyś rodzinnym mieście, do którego powrócił po ponad 30-letniej nieobecności, również sięgnął po ponadczasową klasykę, mistrzowsko grając  Preludium e-moll op. 28 nr 4 i Mazurka B-dur op. 7 nr 1 Fryderyka Chopina, zaś w dalszej części koncertu przejmujący temat Wojciecha Kilara z filmu „Pianista”, wykorzystany w momencie opowieści traktującym o wojennych zniszczeniach i zagładzie łomżyńskich Żydów. Nie mogło też zabraknąć ulubieńca łomżyńskiej publiczności Jacka Szymańskiego, który jubileuszowy koncert w „swojej”, jak to zawsze powtarza, katedrze, uświetnił  najpierw arią Stefana z opery „Straszny Dwór” Stanisława Moniuszki.  Zaśpiewał też w utworze „Życie nasze”, skomponowanym dla Filharmonii Kameralnej przez łomżyniankę z urodzenia Marię Pokrzywińską, z tekstem napisanym przez Henryka Gałę, mieszkającego nad Narwią już od 42 lat i przez wielu traktowanego już jako tutejszego, radząc sobie z partią wokalną powstałą pierwotnie dla głosu żeńskiego, był też solistą w przedostatnim utworze koncertu. Okazał się nim hymn „600 lat w koronie Polski”, napisany przez organistę parafii Krzyża Świętego Andrzeja Żerę, w którym tenora wsparło ponad 200 chórzystów.
Chór katedralny Vox Humana Roberta Kuleszy, chór kameralny Amici pod batutą Anny Kurowskiej, chór Spes Unica parafii Krzyża Świętego dyrygentki Katarzyny Szmitko, połączone Chór Wyższego Seminarium Duchownego w Łomży oraz Chór Diecezjalnego Instytutu Muzyki Kościelnej w Łomży pod kierunkiem ks. Kazimierza Ostrowskiego, chór Państwowej Szkoły Muzycznej I i II stopnia w Łomży Piotra Dąbrowskiego, prowadzony przez Agatę Durzyńską chór Szkoły Podstawowej nr 10 im. Jana Pawła II w Łomży, chór Natalis Mariae z Nowogrodu dyrygenta Dariusza Stepnowskiego, chór Szkoły Podstawowej w Śniadowie Iwony Kropiewnickiej oraz chór młodzieżowy Cantilena z II LO w Ostrołęce pod dyrekcją Henryka Gadomskiego zabrzmiały z solistą potężnie i majestatycznie, a a ich prawdziwym popisem okazał się utwór finałowy – rzecz jasna bisowany „Piękna nasza Polska cała”, do którego, za namową Jana Miłosza Zarzyckiego, Józef Babiel z chóru Spes Unica napisał nowy tekst, traktujący o Łomży: perle Mazowsza: pięć zwrotek z finałową: „Mazowieccy wy książęta/Wdzięczna Łomża Was pamięta/Wiwat Janusz! Wiwat Anna!/dziś śpiewamy Wam: hosanna!/Zadrży dziś katedra cała: za sześć wieków Bogu chwała!”, które słuchacze przyjmowali nad wyraz entuzjastycznie, podobnie jak i cały, niezwykle udany i chwytający za serce, koncert.

Wojciech Chamryk